Ludwik Grzemski, urodzony 7 sierpnia 1907 roku w Brodnicy, a zmarły 17 marca 1976 roku, był znakomitym polskim działaczem społecznym, którego życie i działalność koncentrowały się na lokalnej społeczności. Jego zaangażowanie w Polskim Towarzystwie Turystyczno-Krajoznawczym oraz w Związku Harcerstwa Polskiego było niezwykle istotne dla rozwoju tych organizacji.
Większość swojej kariery zawodowej Ludwik związany był z brodnicką Fabryką Konserw Mięsnych. Na początku stanowiła ona własność H. B. Moellera, jednak po wojnie została upaństwowiona. Pracował tam od 1934 roku aż do przejścia na emeryturę w 1973. Jego działalność zawodowa przerwana została podczas II wojny światowej, kiedy uczestniczył w wojnie obronnej we wrześniu 1939 roku. Krótko przebywał w niewoli niemieckiej, po czym aż do 1940 roku pracował jako robotnik w Brodnicy. W 1940 roku został aresztowany i trafił do obozu w Sachsenhausen-Oranienburg, skąd udało mu się wrócić dopiero w 1945 roku.
Od 1924 roku Ludwik był aktywnym członkiem harcerstwa, a w latach 1931–1939 pełnił funkcję drużynowego XV Drużyny im. św. Stanisława Kostki. Jego pasja do żeglarstwa przejawiała się w pracy jako instruktor w tej dziedzinie. Po zakończeniu wojny, w latach 1947–1948, objął stanowisko komendanta Hufca ZHP w Brodnicy, gdzie kontynuował swoją działalność edukacyjną i wychowawczą wśród młodych pokoleń. Był również zaangażowany w ruch sportowy, szczególnie wodniacki, działając w klubach takich jak Spójnia oraz Sparta.
W latach 1962–1967 Ludwik pełnił funkcję prezesa oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego w Brodnicy, gdzie organizował liczne spływy kajakowe, angażując lokalną społeczność w aktywności na świeżym powietrzu.
Grzemski zmarł 17 marca 1976 roku w Brodnicy, a jego pamięć pozostaje żywa wśród mieszkańców. Został pochowany na tamtejszym cmentarzu parafialnym, gdzie spoczywa wśród tych, którzy go znali i cenili za jego poświęcenie dla wspólnoty.
Pozostali ludzie w kategorii "Inne":
Walter Albath | Henryk Strzelecki (przedsiębiorca) | Syksta Niklewska | Edward Zielski | Ryszard KotewiczOceń: Ludwik Grzemski